in the orange garden.

'he was sitting under that big impressive and the most beautiful orange tree in the whole garden. his face looked very listless and thoughtful. at first i wanted to go back to the manor but then he looked at me. and with that moment everything has changed.'

polish only:
motyw pomarańczy regularnie przewija się przez jedno z moich i =envylicious role playów.

po wielu latach zażartej wojny rasa ludzka całkowicie zniewoliła i zdominowała rasę elfów. elfy stały się wówczas podstawowym materiałem niewolniczym, wyręczając w tym praktycznie całą sługę w dworach i gospodarstwach. kaana, mroczny elf, jako jeden z nielicznych przebywajacych na wolności, zostaje schwytany na próbie kradzieży sakiewki możnego pana. na nieszczęście kaany, ten sam pan wykupuje go na aukcji niewolników. elf już parę chwil po przywdzianiu obroży poznaje smak prawdziwej kary i razem z bayonem, swym panem wraca do posiadłości. początkowo kaana ma pracować z innymi elfami w sadzie pomarańczowym, lecz po głębszym zastanowieniu bayon postanawia szkolić go w dziedzinie walki orężem i wystawiać do walk gladiatorów. młody elf co krok dostaje baty za swą nieposłuszność i jest coraz bardziej sfrustrowany. w gronie niewolników poznaje jednak cydala, starszego od siebie o 6 lat mrocznego elfa, który pomaga mu odnaleźć się w tej niekoniecznie kolorowej rzeczywistości. kaana wygrywa swoje pierwsze igrzyska, a bayon ze zdobytych w ten sposób pieniędzy kupuje na aukcji leśnego elfa. to podarek dla jego brata, lexa. lex, będący zadufanym w sobie artystą, traktuje malica jako swoją muzę, inspirację i maskotkę. jednak malic, mimo, że posłuszny bardzo chce wyrwać się z niewoli i ratować swą rodzinę. tymczasem kaana zostaje kochankiem cydala i powoli przyzwyczaja się do życia w posiadłosci. pewnej nocy jednak po cydala przyjezdza nowy własciciel. bayon sprzedaje go ze względu na dużą wartość swego niewolnika jako pracownika sadu i postanawia zainwestować w reprodukcję przyszłych gladiatorów. kaana, mimo, że awansował w małym, dworskim społeczeństwie na bayonową maskotkę, jest przygnębiony i zrozpaczony. zauważa to malic, który wynajduje w tym okazję do wspólnej ucieczki. kaana, odsuwając na bok zniechęcenie do swego towarzysza, zgadza się i obojgu udaje się uciec z posiadłości. tuż przed wejściem na teren miasta malic czyni desperacki krok i obcina sobie uszy. daje im w ten sposób szansę na zaistnienie jako pan i niewolnik. kaana chce odnaleźć i wykupić cydala. malic pragnie oswobodzenia swojej rodziny. ale co może zdziałać dwoje młodych i niedoświadczonych życiem elfów, w swiecie, gdzie za każdą zdradę płaci się CONAJMNIEJ życiem?

eh, chyba to skrapnę.