Sto lat, Kairi! Zdrowia, spełnienia wszystkich marzeń - nie tylko tych cosplayowych - i szczęścia. Od kilku lat obserwuję Twoją działalność, uważam, że jesteś świetna w tym, co robisz i stajesz się coraz lepsza. Kiedyś spojrzałam na tyły Twojej galerii i zobaczyłam Twoje pierwsze sesje i przebrania. Absolutnie nie twierdzę, że były złe, ale tak naprawdę dopiero gdy się popatrzy na te zdjęcia, widać, jak z bardzo zwyczajnego poziomu doszłaś do... Nie wiem, czy "mistrzostwo" to dobre słowo, bo nadal się doskonalisz w tej sztuce i nie spoczywasz na laurach. Cieszę się, że Polska ma taką wspaniałą reprezentantkę na międzynarodowych konkursach i trzymam kciuki za Twoją Katniss w Paryżu. <3
Btw, nadal strasznie żałuję, że akurat wtedy, gdy podjęłam decyzję o niejeżdżeniu na obozy mangowe i, generalnie, wyszłam z fandomu mangi i anime, Ty zostałaś tam kadrowiczką.